Oto jak sam autor opisuje czym jest Jego blog :
"F-LEX jest blogiem, na którym dochodzi do zderzenia artystycznych wizji z rzeczywistością prawnych zawiłości. Niekomercyjne przedsięwzięcie prawnika fotoamatora, który pewnego dnia biorąc do ręki aparat uzmysłowił sobie, ile kłopotów może spowodować robienie i publikowanie zdjęć."
Na blogu ciekawie i bardzo na temat ... wiedza, za którą w większości przypadków trzeba zapłacić.
Tu przekazywana bezinteresownie w bardzo przystępnej formie, co bardzo mi się podoba, co doceniam, szanuję i co mnie bardzo cieszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz